Czy wspomniałem,że nie idę w sobotę do pracy... Wiem,wiem prawie sto funtów... Ale po jaki grzyb mi ta kasa... Muszę w końcu odpocząć... Bo później się okaże,że w ogóle nie wstane. Panna poleciała do polski... Będę tęsknić ... A ja łóżko sobie kupiłem,tylko muszę je z Derby odebrać,ale to w następnym tygodniu. Teraz tylko porządek zrobić,znaczy posprzątać ;) w końcu będę spał jak człowiek i będę miał więcej miejsca w pokoju. Muszę sobie zacząć urządzać tak,jakbym mieszkał tam długo. Teraz to jest mój dom,mieszkam tam z przyjaciółmi... No do tego jeszcze dluga droga,ale prawie... A że każdy ma jakiegoś bzika .... Ja pewnie też jestem dziwny ;) nic to... Praca szybko dziś zleci i hyc odpocząć... Należy się w końcu...
PS Piękna wiewiorke widziałem po drodze koło parku. Siedziała na murku,a gdy już byłem tak blisko,że mógłbym ja złapać skoczyła na drzewo. W sumie zrobiła dosyć długi skok... Niesamowite stworzenie,ta wiewiorke ;)
piątek, 19 sierpnia 2011
Fin
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
nie "tam" tyko "tu" wtedy zostaniesz na długo :D
OdpowiedzUsuńSky
Ale ja nie wiem,czy az na tak dlugo chce... Marzy mi sie Hiszpania,Wlochy... Cieple kraje... Albo Szwecja bo tam jest pieknie... Ale to moze na dalszy plan... ;-)
OdpowiedzUsuń