sobota, 21 lutego 2009

Piwo i po...

 
Zmęczony i obolały po wczorajszym dniu. Nie mogę tyle pić, bo albo czuje się rano na kacu i jest mi niedobrze, albo żałuje za głupoty. W każdym razie pozytywnie jestem zmęczony, choć psyche mi zaczyna powoli siadać.
Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz