czwartek, 8 września 2011

Stary i się sypie

Zmęczenie nagle mnie dopada i niechęć wstawania. Wcześniej wstawalem na pierwszy pociąg i jechałem do pracy z uśmiechem... A teraz... Chyba układ odpornosciowy mi zaczyna szwankowac. Boję się trochę,ze to już pierwsze oznaki starości. Nie pisze o siwych włosach,te pojawiły się tu i tam i nie jest mi z nimi źle. No chyba ze pojawia się w jakimś dziwnym miejscu... Wszystko się zmienia,mój manager jest gdzieś od długiego weekendu... Urlop lub przeniesiony. Stała trasę mi zabrali i gość nowy rzuca mnie raz tu raz siam... Bezsensu zupełnie. Mój syn skończył 15 lat i chyba już mu lepiej trochę ;) a ja... Przede mną ciężki czas, i nie bardzo wiem,jak to wszystko zaplanować. Zawsze jest dobrze w jednej połowie, czy to ja już takie szczęście mam. Albo miłość albo praca? Który to już raz mi się zdąża. Wiem. Za wcześnie na takie rozmowy o życiu i w ogóle planowaniu, ale męczy mnie to trochę bo o tym myślę. Wcześnie jest... Nic to... Nie pisze duzo,bo praca mnie ostatnio wykancza i chyba zgłosze w agencji, iż jeśli mają coś dla mnie od następnego tygodnia innego to biorę. Już mam dosyć robienia za kogoś na vanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz